Radiofrekwencja – skuteczność, której nie trzeba udowadniać... ale warto zrozumieć
Radiofrekwencja (RF) nie bez powodu została filarem współczesnej medycyny estetycznej. Jej działanie opiera się na zjawisku oporu tkankowego, który przekształca fale radiowe w ciepło. Głębokie warstwy skóry i tkanki tłuszczowej są w ten sposób podgrzewane, co aktywuje produkcję kolagenu i elastyny, poprawia mikrokrążenie, a także wpływa na metabolizm adipocytów.
Ale czy każda RF działa tak samo? I czy wyższa temperatura zawsze oznacza lepszy efekt? Tu zaczyna się temat, który naprawdę warto zrozumieć.
Badanie opublikowane w Lasers in Medical Science w 2021 roku przez Kaplan i wsp. wykazało, że optymalny efekt ujędrnienia skóry uzyskuje się w temperaturze tkanek między 39°C a 42°C, utrzymując ją przez przynajmniej 4–6 minut. Wzrost powyżej 43°C niesie już ryzyko uszkodzeń, zwłaszcza w przypadku skóry wrażliwej lub z upośledzonym mikrokrążeniem. I właśnie w tym punkcie warto zatrzymać się nad rolą… vacuum.